5 rzeczy, których prawdopodobnie nie wiedzieliście o winie
Bardzo lubię dobre wino. Czerwone, białe, różowe, musujące, wytrawne czy słodkie – wino można dopasować do każdej okazji i do każdego nastroju. Dlatego dziś przygotowałem dla Was 5 ciekawostek o winie, których mogliście nie znać.
Najważniejszy jest producent
Na rynku są tysiące win różnych szczepów produkowane przez rozlicznych producentów. I to właśnie oni mają decydujący wpływ na to, jakie będzie wino. Kompetentny producent wie, jak obchodzi się z różnymi szczepami i jakie procesy technologiczne stosować, aby wino było dobre. Z kolei mniej doświadczony może zepsuć nawet najlepszy winny szczep.
Najdroższe wina są drogie nie bez powodu
Przyzwyczailiśmy się, że wino możemy kupić w każdym sklepie w bardzo rozsądnej cenie. Czy warto zatem płacić po kilkaset złotych za butelkę wina? Warto, ale pod warunkiem, że wiemy, czego oczekujemy i umiemy to docenić. Ta cena nie wynika z czyjegoś „widzi-mi-się”, ale jest związana z kosztami poniesionymi podczas produkcji: z tytułu ręcznego zrywania winogron, dobrej lokalizacji, zakupu nowych beczek dębowych, ograniczonego zbioru czy wiedzy osoby, która odpowiada za stworzenie danego wina.
Koneserzy kochają słodkie wina
Gdy jakiś czas temu w Polsce zaczynała się prawdziwa moda na picie wina, słodkie wina zaczęto traktować po macoszemu jako relikt czasów słusznie minionych, gdy jedyny dostępny wybór brzmiał „białe czy czerwone?”. Tymczasem najwięksi znawcy uwielbiają pić słodkie wina – niemiecki Riesling, włoskie Moscato d’Asti czy portugalski Porto.
Wino musi oddychać
Odrobina tlenu robi dobrze każdemu winu, niezależnie od ceny, szczepu czy denominacji. Ale uwaga! Samo wyciągnięcie korka i zostawienie otwartej butelki nie oznacza, że wino będzie oddychać. Aby było to możliwe dobrze przelać wino do karafki i zostawić na jakiś czas. Można też nalać je do kieliszków i odczekać kilkanaście minut.
W dobrych restauracjach możesz pić swoje wino
Dzięki instytucji tzw. korkowego, za drobną opłatą można wnieść swoje wino do restauracji i wypić je do posiłku. Oznacza to, że jeśli masz swój ulubiony rodzaj czy szczep pasujący do dziczyzny, owoców morza czy serów, nie będziesz musiał/a wybierać z karty czegoś, czego nie znasz i co może zawieść Twoje oczekiwania.