Bugatti W16 Mistral: pożegnanie legendy
Gdy na rynku super samochodów pojawia się auto takie, jak Bugatti W16 Mistral wiedz, że coś się dzieje!
Każda premiera Bugatti to ogromne wydarzenie w świecie miłośników luksusowych superszybkich samochodów. Nie inaczej jest w przypadku W16 Mistral: to pięknie, futurystyczne auto jest pożegnaniem z silnikiem W16, a tym samym zamknięciem pewnej epoki. Oficjalna premiera tego wartego 24 miliony złotych auta miała miejsce 2 dni temu.
Najmłodszy i ostatni w rodzinie
Bugatti W16 Mistral to niesamowity roadster – inpisrowany Bugatti Type 57 z 1934 r. i nazwany na cześć wiatru wiejącego od południowego wybrzeża Francji w stronę morza Śródziemnego jest nie tylko jedyny w swoim rodzaju, ale też zamyka pewną epokę. Jaką? Ano czas silników spalinowych – W16 Mistral będzie ostatni autem z tą jednostką, kolejne zostaną wyposażone w nieistniejącą jeszcze hybrydę.
Żegnaj W16!
Pod maską Bugatti W16 Mistral kryje się jednostka W16, czyli ośmiolitrowy generujący blisko 1600 KM silnik z czterema turbosprężarkami, który pożyczono z Chirona Super Sport 300+. Jako że pożegnanie legendy musi być w wielkim stylu, Francuzi postanowili stworzyć roadstera wychodząc z założenia, że poczuć wiatr we włosach przy prędkości powyżej 400 km/h to doznanie bezcenne.
Specjalnie dla tego samochodu przeprojektowano platformę Chirona i umieszczono silnik centralnie. Zresztą – ze względu na to, że Mistral to roadster, koniecznie było też przeprojektowanie kadłuba w taki sposób, aby zyskał on odpowiednią sztywność pomimo braku dachu.
Stylistyczny hołd
Stylistycznie Mistral nawiązuje po trochu do różnych modeli – ma trochę z Type 57, trochę z Chirona, trochę z Bolide i trochę La Voiture Noire. Jednak – jak zawsze w przypadku aut tej marki – Mistral jest po prostu piękny. Czarny kolor nadwozia i żółto-czrane wnętrzne to nawiązanie nie tylko do kultowego Type 57, ale też ukłon w stronę Ettore Bugattiego, który takie połączenie kolorów uważał za najlepszą dla swoich samochodów.
Żółto-czarne wnętrze to oczywiście najlepszej jakości skóry, wygodne sportowe fotele, a także elementy z tytaniu i aluminium.
Tylko 99 sztuk
Bugatti wyprodukuje tylko 99 sztuk pożegnalnego modelu, a każdy z nich będzie kosztował w wersji podstawowej 5 milionów euro (ok. 24 milionów złotych). Wszystkie egzemplarze mają już swoich nowych właścicieli, więc jest to samochód praktycznie nie do kupienia. Pierwsze Mistrale wyjadą na drogi w 2024 r.
