Westminster Derby 2021: najbardziej prestiżowy wyścig na Służewcu

Co prawda nie znam się na koniach, ale udziału w takiej imprezie nie mogłem odmówić. W końcu Westminster Derby 2021 to najbardziej prestiżowa gonitwa sezonu, a do tego wyjątkowa okazja do tego, żeby poczuć emocje towarzyszące regularnym bywalcom toru na Służewcu. Dlatego z przyjemnością wybrałem się dziś na wyścigi i spieszę Wam zdać relację z tego wydarzenia.

Derby na Służewcu: najbardziej prestiżowy wyścig konny w Polsce

W tym roku 4 lipca był dniem wyczekiwanym przez wszystkich miłośników wyścigów konnych. Właśnie tego dnia na Służewcu miały miejsce Westminster Derby 2021, czyli najbardziej prestiżowa gonitwa sezonu, a także osiem innych wyścigów. O 17:45 rozpoczął się wyścig o błękitną wstęgę, który po raz pierwszy w historii warszawskich wyścigów wygrał koń dosiadany przez kobietę, czyli Guitar Man pod Joanną Wyrzyk.

Derby to wyścig wyjątkowy – w danym kraju koń może wziąć w nim udział tylko raz. W tym roku do wyścigu stanęło 13 koni – trzylatków pełnej krwi angielskiej. Sama tradycja rozgrywania tego wyścigu sięga XVIII w., a dystans do pokonania to 2400 m. Pierwsze warszawskie derby odbyło się w 1896 r.

Warto dodać, że derby to nie tylko wyścig, ale też cała otoczka, która w szczególności dotyczy stylu i elegancji. Tego dnia obowiązuje odpowiedni dress code, a panie mogą wziąć udział w konkursie na najpiękniejszy kapelusz.

Czy koń to dobra inwestycja?

Podziwiając te piękne i niezwykle szybkie zwierzęta obudziła się we mnie żyłka biznesowa. Wszak konie wyścigowe to bardzo dobra inwestycja. Dość powiedzieć, że najdroższy koń świata czyli Fusaichi Pegasus został sprzedany za… 60 milionów dolarów. Choć mówi się, że i tak największą wartość – 130 milionów dolarów – ma Frankel, zwycięzca wielu wyścigów i najwyżej oceniany koń wyścigowy od 2011 r. Niemniej nie jest to koń na sprzedaż.

Oczywiście, żeby dobrze zainwestować w konia trzeba albo się na tym znać, albo mieć doskonałych doradców. Co nie zmienia faktu, że dobrze prowadzony i zdolny koń wyścigowy, wygrywający gonitwy, może zarobić dla swoje właściciela naprawdę duże pieniądze! Dlatego obiecuję, że zgłębię dla Was ten temat i za jakiś czas wrócę z artykułem na ten temat. Dzisiejszy dzień na wyścigach przekonał mnie, że warto!