Flying Fox: jacht za 400 milionów dolarów, który (nie) należy do Jima Bezosa

Jakiś czas temu media obiegła plotka, że założyciel Amazon i jeden z najbogatszych ludzi świata, jest właścicielem hiper-luksusowego jachtu “Flying Fox”, którego wartość to 400 milionów dolarów. No tak… tyle, że nie. Flying Fox rzeczywiście wart jest tyle, ile przed chwilą napisałem, ale nie jest własnością Jeffa Bezosa. Zarządza nim firma Imperial Yacht, która czarteruje takie cudeńka ludziom z wystarczająco gruby portfelami (wynajęcie tego jachtu na tydzień to koszt rzędu 4 milionów dolarów). Dziś zapraszam Was na szybką wycieczkę po “Latającym Lisie”.

“Flying Fox” lata szybko i stylowo

Kino, 13-metrowy basen, 2 lądowiska dla helikopterów – zaprojektowany przez Espena Oeino i zbudowany w 2019 r. przez stocznię Lurssen jacht to prawdziwa emanacja luksusu. Jego roczne utrzymanie kosztuje około 15 milionów dolarów. Dość wspomnieć, że kapitan “Flying Fox” zarabia około 450 tyś. dolarów rocznie, zaś główny mechanik nawet 150 tyś. dolarów rocznie. Większość członków załogi to byli żołnierze brytyjskich sił zbrojnych.

Jego specyfikacja powala: mając ponad 140 metrów długości i 22,5 metrów szerokości jacht potrafi się rozpędzić nawet do 20 węzłów (37 km/h), choć jego komfortowa “prędkość przelotowa” to 15 węzłów. To 18. największy jacht na świecie, na którym jest miejsce dla 22 pasażerów i 55 członków załogi.

Wszystkie kabiny są urządzone z największym smakiem, a położony na najwyższym pokładzie master suite ma swoje własne jacuzzi i pokład słoneczny.

Wyposażenie: nie ma nudy

“Flying Fox” na 6 pokładach oferuje wiele miejsc stworzonych po to, aby goście mogli oddać się słodkiemu nic-nierobieniu. Kino, basen, bar, siłownia… Oprócz tego można też skorzystać z morskich atrakcji: skuterów wodnych, hoverboardów, kajaków, jetskis, a nawet… mini łodzi podwodnej. Jest też sprzęt do kitę-surfingu, a nawet kilka skuterów Vespa.

Chętni mogą też skorzystać z wiedzy instruktorów nurkowania i na własne oczy zobaczyć najpiękniejsze podwodne światy. Miło czas można spędzić w spa, w którym na gości czekają zabiegi relaksacyjne, pielęgnacyjne i upiększające. Dla miłośników ekstremalnych temperatur jest sauna do krioterapii, która w “przedsionku” ma temperaturę -40C, a we właściwej komorze -82C. To idealne miejsce, żeby schłodzić ciało po intensywnym treningu.

Chcielibyście spędzić kilka dni na takim jachcie?