Fot. BMW

BMW M8 Competition: brakujący element serii

Z zaciekawieniem przyjąłem informację o nadchodzącej premierze BMW M8 Competition.
0 udost.
0
0
0

Jako fan motoryzacji i marki BMW nie mogłem przegapić niedawnej informacji o BMW M8 i M8 Competition. Co prawda premiera jeszcze przed nami – będzie miała miejsce pod koniec czerwca w Monachium – ale już dziś mogę przedstawić ten model Competition, który będzie dostępny w wersji cabrio i coupe.

Fot. BMW

BMW M8 Competition to mocniejsza wersja debiutującego w tym samym czasie M8. Reprezentuje sobą wszystko to, co cenię we wszystkich autach spod znaku M. mamy więc typowe lusterka boczne, poszerzone nadkola, czarny spoiler na klapie, spore wloty powietrza i poczwórne, czarne zakończenie układu wydechowego.

Fot. BMW

Jednym słowem ma być groźne i jest groźnie – na pierwszy rzut oka widać, że samochód ma pazur i raczej nie ma sensu się z nim mierzyć na niemieckich autostradach, gdzie może pokazać pełnię swoich możliwości.

Fot. BMW

Co pod maską?

BMW M8 Competition będzie napędzany znanym z M5 silnikiem 4.4 V8 biturbo o mocy 625 KM i momencie obrotowym 750 Nm. Za płynność przełożeń będzie odpowiadać 8-biegowy automat (jedyna opcja skrzyni biegów). Napęd to 4×4, ale możliwe jest odłączenie przedniej osi. Dzięki temu M8 Competition może się pochwalić naprawdę świetnymi osiągami: do „setki” coupe potrzebuje 3,2 s., a nieco cięższe cabrio – 3,3 s. Za bezpieczeństwo będzie odpowiadał nowy układ hamulcowy z funkcją regulacji czułości.

Fot. BMW

We wnętrzu nie ma rewolucji – M8 Competition czerpie z dotychczasowych rozwiązań serii 8. Od nowa za to zostały zaprojektowane fotele, które wyposażono nawet w… podświetlane logo M8.

Fot. BMW
Fot. BMW

Tak jak lubisz

BMW M8 Competition pozwala na daleko idącą personalizację – można zmieniać ustawienia silnika, amortyzatorów, układu hamulcowego czy kierowniczego. Kierowca ma też do dyspozycji trzy tryby jazdy: drogowy, sportowy i torowy. Co ciekawe, ten ostatni redukuje do minimum wszelkie „przeszkadzajki” – wyłącza audio i wyświetlacz head-up, dzięki czemu kierowca może skupić się tylko na jeździe.

Fot. BMW

Cena

Nie ma jeszcze oficjalnych informacji o cenie. Zapewnie poznamy ją już w ostatnim tygodniu czerwca podczas #Next-Gen BMW Group. Nieoficjalnie mówi się o około 200 000 euro.

Fot. BMW
0 udost.
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może Ci się również spodobać