Próżna znów… pełna!

Krótka historia jednej ulicy, czyli jak warszawska Próżna odzyskała swój dawny blask.
0 udost.
0
0
0

Co prawda nie jestem warszawiakiem z urodzenia, ale na pewno jestem z wyboru. Uczę się tego miasta od pierwszego dnia, kiedy przyjechałem z zamiarem pozostania tu na dłużej. I bardzo lubię odkrywać historie miejsc i ulic, które wydają mi się szczególnie ciekawe. Jedną z takich ulic jest znajdująca się w samym centrum miasta ulica Próżna.Ta śródmiejska ulica, która jeszcze niedawno straszyła pustymi oczodołami zrujnowanych kamienic, odzyskała swój przedwojenny blask i stała się jednym z najatrakcyjniejszych adresów Warszawy.

Pierwsze wzmianki o nadaniu traktowi jego dzisiejszego imienia pochodzą z końca XVIII w. Pod koniec XIX w. zamieszkiwała tu przede wszystkim ludność żydowska, a ulica miała charakter zdecydowanie handlowy. Działo się tak ze względu na bliskość Marszałkowskiej, a także dlatego, że pobliski Plac Grzybowski był ośrodkiem handlu wyrobami metalowymi.

II wojna światowa nie obeszła się łaskawie z tą częścią miasta. Zachodni odcinek ulicy przez krótki czas była częścią getta, zaś w 1944 r. cała okolica ucierpiała podczas walk powstańców z Niemcami. Niemniej, niektóre kamienice przetrwały i zagładę getta, i zniszczenia Powstania Warszawskiego, choć budynki przez wiele lat były w opłakanym stanie.

Rewitalizacja zabudowy przy ul. Próżnej miała chyba najbardziej miastotwórczy charakter spośród wszystkich rewitalizacji i modernizacji budynków w centrum Warszawy w ostatnich latach. Stanowiła też modelowy przykład współpracy między miastem i kapitałem prywatnym. I chociaż pozostało jeszcze trochę do zrobienia, bez przesady można powiedzieć, że już dziś dzięki odrestaurowaniu XIX-wiecznych kamienic, wymianie bruku i latarni oraz efektownej przebudowie placu Grzybowskiego, okolica ulicy Próżnej stała się wizytówką Śródmieścia. To właśnie tu od 2004 r. odbywa się doroczny Festiwal Kultury Żydowskiej Warszawa Singera.

Dobra lokalizacja działa jak magnes – wzdłuż 160-metrowej ulicy i przyległego do niej placu ulokowało się wiele modnych restauracji i prestiżowych instytucji. Nic więc dziwnego, że Próżna przyciąga tłumy warszawiaków i turystów, a także biznesmenów, którzy szukają luksusowej oprawy służbowych spotkań. Zaś tym, którzy lubią niezapomnianie widoki, polecam obrócić się twarzą w stronę Placu Grzybowskiego i podziwiać smukłą sylwetkę Cosmopolitana. I niech mi ktoś powie, że jest w Warszawie ulica z lepszą perspektywą!

0 udost.
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może Ci się również spodobać