Habanos czyli najlepsze cygara
Cygaro to bez wątpienia wyznacznik statusu i pewna demonstracja. Wielu słynnych i wpływowych ludzi oddawało się tej przyjemności. Winston Churchill, Mark Twain, Alfred Hitchcock, Jack Nicholson, Arnold Schwarzenegger, a nawet sam el Comandante Fidel Castro niejednokrotnie pozwolili uchwycić się fotografom z cygarem w ręku i w oparach dymu. Najsłynniejsze marki to m.in. Romeo y Julieta, Cohiba, Montecristo czy Partagás.
Skąd wziął się zwyczaj palenia cygar? Podobno jako pierwsi z cygarami zetknęli się przybysze z Europy, którzy zauważyli, że Indianie Karaibscy palą tytoń zawinięty w liście bananowca czy palmy. Bardzo długo znakomity kubański tytoń był dostępny jedynie na terenie wyspy, a na eksport cygar zezwolono dopiero w pierwszej połowie XIX w. Co ciekawe, robotnicy pracujący przy produkcji byli najbardziej oczytanymi ludźmi, mimo iż większość z nich była analfabetami. Po prostu, na hali produkcyjnej zawsze był ktoś, kto czytać umiał i kto umilał czas pracy, czytając arcydzieła literatury.
Cygara nie pali się tak jak papierosa. To używka, która wymaga więcej czasu i specjalnych okoliczności. Chwile z cygarem należy bowiem celebrować. Na początek trzeba uciąć kapturek cygara od strony ustnikowej. Cygaro najlepiej zapalać pod kątem 45odo płomienia, tak aby przygotować je do równomiernego żarzenia. Podczas przypalania należy je delikatnie obracać. Co ciekawe, cygarem nie powinno się zaciągać – radość z palenia to smakowanie kompozycji smakowej na podniebieniu.
A jakie są najlepsze cygara? Dla mnie osobiście tylko habanos, czyli cygara produkowane wyłącznie z tytoniu uprawianego na Kubie. Moja ulubiona marka to Romeo y Julieta – cygara spod znaku kochanków z Werony cechuje niepowtarzalny, wyjątkowy smak.