Nowa limitowana wersja Bentley Bentayga

Bentley to od zawsze synonim luksusowych aut z najwyższej półki. Gdy w trzy lata temu na rynku pojawił się pierwszy SUV tej marki, od razu ochrzczono go mianem „piekielnie szybkiego i bardzo drogiego” auta. Kilka dni temu Bentley wypuścił nową, limitowaną wersję inspirowaną tradycyjnym japońskim parkietem. Powstanie tylko 10 egzemplarzy, które będą sprzedawane na rynku japońskim.

Pierwszy SUV Bentleya

Gdy Bentayga pojawił się na rynku w 2016 r. był pierwszym SUV-em w 97-letniej historii marki. Auto miało być „naj” pod każdym względem – najszybsze, najbardziej luksusowe, najmocniejsze i najnowocześniejsze. Było też największe – warzyło 2422 kg, mierzyło 5,14 m długości, 2 m szerokości i 1,74 m wysokości.

Bentayga mógł się też poszczycić bardzo mocnym silnikiem. Pod maską znalazł się podwójnie turbodoładowany 6-litrowy silnik benzynowy W12 TSI o mocy 608 KM. Dzięki temu to naprawdę duże auto potrzebowało jedynie 4 sekund, żeby osiągnąć „setkę”. Maksymalna prędkość to aż 301 km/h. A wszystko przy średnim spalaniu blisko 13 l paliwa na 100 km.

W środku na właściciela czekał luksus z najwyższej półki, który powstawał w wyniku pracy 53 rzemieślników. Dzięki temu każdy element był perfekcyjnie dopracowany.

Edycja limitowana

Kilka dni temu Bentley ogłosił, że z myślą o dobrze sytuowanych Japończykach stworzył limitowaną edycję Bentaygi. Za projekt odpowiada Mulliner. Powstanie jedynie 10 egzemplarzy tego modelu. Auto ma specjalne malowanie w kolorze srebrnego beżu, który przypomina kolor porcelany.

Japońskie nawiązanie to drewniany panel we wnętrzu, który został wykonany w taki sposób, aby przypominać tradycyjny japoński parkiet. Wykonano go z trzech różnych rodzajów materiałów: masy perłowej, drewna klonowego i czarnych tulipanów. Każdy drewniany panel to aż trzy miesiące pracy rzemieślników.

Cena tego auta to około 1 miliona złotych, a pierwsze egzemplarze dotrą do właścicieli już na wiosnę.