Z zegarkami mam trochę tak, jak z nieruchomościami – mogę o nich rozmawiać i pisać bez końca. W tym kontekście zazwyczaj przygotowuję dla Was opis jednej konkretnej marki, ale dziś mam dla Was zestawienie 5 zegarków, które szczególnie zainteresowały mnie w tym roku.

Hublot Internat Tourbillon Full Sapphire

To jeden z tych zegarków, które od razu przykuwają uwagę. Został zaprojektowany w taki sposób, aby “łapać światło” na noszącym go nadgarstku. Stworzony praktycznie w całości z tytanu i syntetycznego szafirowego kosztuje ponad 420 tys. dolarów.

Chopard Classic Racing Mille Miglia GTS Azzurro Chrono

Bardzo ładny i bardzo klasyczny męski zegarek, który świetnie sprawdzi się i do garnitury, i do casualu. Wykonany ze stali nierdzewnej z bardzo eleganckim perforowanym skórzanym paskiem w kolorze niebieskim kosztuje ok. 7,5 tys. dolarów.

Ressence Type 5X Limited Edition Automatic 46mm Titanium and Rubber Watch

Nowoczesny i klasyczny jednocześnie Ressence Type 5X to zegarek, który przypadnie do gustu przede wszystkim nurkom – nie ma znaczenia, pod jakim kątem na niego spojrzysz pod wodą, zawsze odczytasz godzinę. Zaprojektowany we współpracy z Eugenio Amos z Automobili Amos przywołuje na myśl samochodowe zegary. Cena: 36,5 tys. dolarów.

Patek Philippe Nautilus

Klasyk, który zawsze kradnie moje serce. Tutaj w wydaniu z zielonym cyferblatem w cenie 35 tys. dolarów.

Vacheron Constantin Overseas Perpetual Calendar Ultra-Thin

“Złote, a skromne” jak mawiał klasyk 😉 A na serio, niezwykle cienki i bardzo elegancki zegarek z różowego złota. Szczególną uwagę zwróćcie na pasek, w którym projektant umieścił element krzyża maltańskiego z logo marki. Za ten zegarek zapłacicie 97 tys. dolarów.

Dajcie znać w komentarzach, który Wam się najbardziej podoba!