5 najdroższych prywatnych samolotów
Trzeba mieć niezwykle zasobną kieszeń, żeby zostać właścicielem prywatnego odrzutowca. Ale… trzeba mieć jeszcze grubszy portfel, a w zasadzie konto z wieloma zerami, żeby mieć jeden z najdroższych samolotów świata. Dziś mam dla Was zestawienie 5 najdroższych samolotów, będących w prywatnych rękach.
5. Samolot Romana Abramowicza – 170 milionów dolarów
Rosyjski oligarcha przyzwyczaił nas do tego, że lubi wszystko, co luksusowe. Jachty, mieszkania, samochody i – jakżeby inaczej – oczywiście samolot. Jego Boeing 767-33A ER kosztował 170 milionów dolarów. Gdyby Roman miał kaprys, mógłby na jego pokład zabrać całą drużynę Chelsea, którzy mieliby do dyspozycji jadalną mogąca pomieścić nawet 30 osób. Warto dodać, że byliby oni pod dobrą opieką i ochroną – samolot Romana jest wyposażony w system obrony przeciwrakietowej.
4. Samolot Sułtana Brunei – 323 miliony dolarów
Jeśli jet Romana Abramowicza wydał się Wam drogi, to co powiecie na kosztujący blisko dwa razy tyle samolot sułtana Brunei? Customowy Boeing 747-300 może pochwalić się luksusowym wyposażeniem o wartości 100 milionów dolarów. Co w sumie nie powinno dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę, że na pokładzie są… szczerozłote umywalki. To samolot o iście pałacowym sznycie!
3. Samolot Josepha Lau – 367 milionów dolarów
Potentat nieruchomości z Hong Kongu też nie lata byle czym. Jego Boeing 747-8 VIP to blisko 450 metrów kwadratowych powierzchni na dwóch pokładach, na których zlokalizowano luksusowe kabiny gościnne, bar, siłownię i salę konferencyjną średniego rozmiaru.
2. Samolot Alishera Usmanova – 400 milionów dolarów
Drugi na naszej liście rosyjski oligarcha czyli Alisher Usmanov wydał na swój samolot znacznie więcej niż Abramowicz. Jego Airbus A340-300 jest większy nawet od samolotu, z którego korzysta Władimir Putin. Alisher uwił sobie prawdziwe luksusowe gniazdko w chmurach: jest tu jadalnia, kilka stref rekreacji, łazienki i sypialnie.
1. Samolot księcia Alwaleeda bin Talala – 502 miliony dolarów
Dla nikogo nie powinno być zaskoczeniem, że najdroższy prywatny samolot na świecie należy do saudyjskiej rodziny królewskiej. Airbus A380, którego właścicielem jest książę Alwaleed bin Talal, kosztował nieco ponad 500 milionów dolarów, ma 550 metrów kwadratowych powierzchni, mini salę koncertową, tureckie łaźnie, garaż, a nawet… stajnie dla koni i wielbłądów. Jest też książęcy tron i obrotowy pokój modlitwy, który zawsze można ustawić w stronę Mekki.