Monako: 2 kilometry kwadratowe luksusu

Monako – drugie najmniejsze państwo świata kusi pięknymi widokami, szybkimi samochodami i ogromnym bogactwem swoich mieszkańców.
0 Acciones
0
0
0

Bardzo lubię Monako. Nie tylko dlatego, że drugie najmniejsze państwo świata ma jedno z największych PKB na głowę mieszkańca. To małe księstwo na położone na fracuskiej Riwierze jest po prostu niezwykle urokliwe i ma bardzo wiele do zaoferowania odwiedzającym je turystom. Dziś opowiem o miejscach, które moim zdaniem szczególnie zasługują na uwagę.

Wizytę w księstwie warto zacząć od Pałacu Książęcego. To jeden z najokazalszych budynków Monako. Dobrze znaleźć się pod tą renesansową budowlą tuż przed południem, aby mieć okazję podziwiać widowiskową zmianę warty: sześciu żołnierzy maszerujących przy dźwięku werbla. Aby zwiedzić pałac w środku, konieczne jest wykupienie biletu, ale warto.

Pałac Książęcy w Monako

Z kolei Muzeum Oceanograficzne zachwyci nawet tych, którzy zazwyczaj nie przepadają za snuciem się po muzealnych korytarzach (patrz piszący ten tekst). Można tu zobaczyć bardzo wiele oceanicznych gatunków, zarówno w budynku, jak i w specjalnych strefach na zewnątrz. Rodziców na pewno ucieszy fakt, że na miejscu jest też kawiarnia, w której mogą napić się kawy podczas gdy ich dzieci będą z bliska (bardzo bliska!) podziwiać rekiny w ogromnym akwarium.

Port w Monako

Koniecznie trzeba choć znaleźć się w pobliżu Kasyna w Monte Carlo. Tego samego, które wielokrotnie gościło jednego z najskuteczniejszych agentów jej królewskiej mości. Wysmakowane wnętrza, piękne kobiety i przystojni mężczyźni, wielkie fortuny i spektakularne przegrane – emocji na pewno nie zabraknie.

Kasyno w Monte Carlo

Dla tych, którzy kasyno wolą podziwiać z zewnątrz, świetną miejscówką będzie Cafe Paris. Kawiarnia w stylu Art Nouveau jest miejscem, gdzie trzeba się pojawić będąc w Monako. Codziennie odbywa się tu bardzo ciekawy spektakl – kelnerzy przeganiają skromne citroeny tylko po to, aby zrobić miejsce dla aut takich jak bentleye, bugatti czy porsche.

Pod koniec dnia warto odwiedzić Jardin Exotique czyli egzotyczny ogród. Malowniczo położony na zboczu góry, na pewno zachwyci wielbicieli kaktusów, bo jest ich tu bardzo wiele. Niektóre z nich mają ponad 100 lat! W cenie biletu jest też wejście do jaskini, w której jest bardzo wiele ciekawych formacji skalnych. Niemniej, przemieszczanie się po niej wymaga naprawdę dobrej kondycji – do pokonania jest 300 stopni!

0 Acciones
Deja una respuesta

Tu dirección de correo electrónico no será publicada. Los campos obligatorios están marcados con *

También te puede interesar

Mi viaje a las Islas Jónicas

¡Nuestro viaje espontáneo en yate a las Islas Jónicas me permitió conocer esta increíble región desde una perspectiva completamente diferente!